Włochy to wciąż uwielbiany przez Europejczyków kierunek wyjazdowy. Rzesze turystów odwiedzają Italię przez niemal cały rok – w lecie najbardziej oblegane są plażowe rejony blisko Morza Adriatyckiego i Tyrreńskiego (oraz Sycylia i Sardynia), zaś zimą tysiące turystów wybierają górskie szlaki. Przez cały rok z kolei natłok turystów muszą przeżywać mieszkańcy takich miast jak Rzym, Mediolan, Florencja czy Wenecja co sprawia, że rzeczywista populacja Włoch jest znacznie wyższa niż pokazują dowolne wskaźniki. Jeżeli chodzi o Włochy liczba ludności to aspekt, który budzi duże kontrowersje. Jaką Włochy ludność mają w rzeczywistości? I jak to się ma do ludności Polski, skoro pod względem powierzchni Polska i Italia są niemal identyczne?
Włochy liczba ludności – czy Włochów jest więcej od Polaków?
Jeśli patrzeć wyłącznie na mapę, Włochom najbliżej terytorialnie do Polski. Charakterystyczny but wraz z Sycylią i Sardynią jest minimalnie mniejszy od terytorium Polski, a jego powierzchnia to 301 340 km2. Łatwo wysnuć wniosek, że w takim razie populacja Włoch będzie zbliżona do liczby ludności w Polsce – jednak jest to wniosek nad wyraz mylny. Szczególnie, że we Włoszech mieszka ponad 60,5 mln ludzi (zaś w Polsce ledwie 38 mln). Tak wielka dysproporcja naprawdę rzuca się w oczy. Warto jednak zwrócić uwagę, że gęstość zaludnienia we Włoszech wynosi 201,3 osoby na km2, zaś w Polsce jest to „ledwie” 123 osoby na km2. Nie może więc dziwić, że choć Włochy są ledwie 12. krajem Europy pod względem powierzchni (7. w Unii Europejskiej), to jednak w statystyce populacji plasują się na 6. miejscu (4. w UE).
Włochy ludność nie tylko rdzennie włoska
Trzeba też dodać, że we Włoszech znajduje się sporo imigrantów, czyli osób urodzonych poza granicami kraju. W 2018 r. było ich aż 5 mln, co stanowi 8,5% populacji Włoch, zaś jeszcze w 2002 r. liczba imigrantów ledwie przekraczała milion. Jest to w dużej mierze skutek bliskości do północnej Afryki – to właśnie Włochy były najczęściej obieranym kierunkiem przez uchodźców przypływających przez Morze Śródziemne, a Italia wspólnie z Grecją miały najwięcej pracy w związku z kryzysem migracyjnym trwającym od 2015 r. Warto też pamiętać, że Włochy ze względu na swoją przeszłość kolonialną są znacznie bardziej zróżnicowane od Polski – dlatego też znajduje się tam wiele osób czarnoskórych, posiadających od urodzenia włoski paszport (o korzeniach afrykańskich).
Jakie są najludniejsze regiony Italii?
Przy okazji badania populacji Włoch warto zwrócić uwagę na to, w których częściach gęstość zaludnienia jest największa, a które są wolne od ludzi. Sprawdźmy, jak wygląda Włochy liczba ludności w poszczególnych regionach. Które są najludniejsze, a w których mieszka najmniej ludzi?
Lombardia – 10 mln mieszkańców – stolica: Mediolan
Lacjum – 5,89 mln mieszkańców – stolica: Rzym
Kampania – 5,86 mln mieszkańców – stolica: Neapol
Sycylia – 5,01 mln mieszkańców – stolica: Palermo
Wenecja Euganejska – 4,92 mln mieszkańców – stolica: Wenecja
Dla porównania, spójrzmy na najmniej zaludnione regiony Włoch:
Dolina Aosty – 130 tys. mieszkańców – stolica: Aosta
Molise – 310 tys. mieszkańców – stolica: Campobasso
Basilicata – 580 tys. mieszkańców – stolica: Potenza
Umbria – 890 tys. mieszkańców – stolica: Perugia
Trydent-Górna Adyga – 1,06 mln mieszkańców – stolica: Trydent
Populacja Włoch w miastach – które miasta są najludniejsze?
Jeśli chodzi o Włochy ludność jest skoncentrowana w dużej mierze w miastach. Dlatego warto też zwrócić uwagę na najludniejsze miasta:
Rzym – 2,87 mln mieszkańców
Mediolan – 1,34 mln mieszkańców
Neapol – 980 tys. mieszkańców
Warto zwrócić uwagę na to, że stolica najludniejszego regionu (niemal dwukrotnie bardziej zaludnionego od Lacjum) przegrywa w tym zestawieniu ze stolicą Włoch. To właśnie Rzym jest najludniejszym włoskim miastem, chociaż liczba 2,87 mln mieszkańców pewnością nie odpowiada stanowi faktycznemu. Zauważmy bowiem, że Włochy są piątym najczęściej odwiedzanym krajem świata – a w 2017 r. Italię odwiedziło niemal 60 mln turystów!

Na imię mam Kuba i jestem urodzonym opolaninem. Od ponad dwóch lat swoją pasję do pisania łączę z pracą nauczyciela języka włoskiego. Dzięki temu sporo czytam, wciąż zdobywam kolejne doświadczenia i jestem w nieustannym rozwoju zawodowym. Dzięki temu z przyjemnością mogę podzielić się z Wami swoimi spostrzeżeniami i wiedzę z zakresu szeroko pojętej lingwistyki. Znam tajniki tego zawodu i wiem, że teoria nie zawsze idzie w parze z praktyką. W wolnych chwilach słucham dobrej muzyki z przyjaciółmi.