Kultura włoska skrywa w sobie wiele tajemnic – od antycznych początków, przez erę renesansowego rozkwitu, aż po zupełnie odmienny współczesny wymiar. Jeżeli spróbować powiedzieć w jednym zdaniu z czego słyną Włochy, z pewnością można by było powiedzieć jedno: z dualizmów. Italia jest jedynym krajem, w którym północna część tak rażąco odbiega od południowych regionów, turyści wybierają między kąpielami w morzu a szusowaniem na nartach, a fani makaronu są równie liczni co entuzjaści pizzy. Włochy to kraj, w którym każdy znajdzie coś dla siebie! A jakie są najciekawsze skrywane przez Włochy ciekawostki? Zobaczmy, co warto wiedzieć o tym kraju!
Co nieco o włoszczyźnie – Włochy ciekawostki językowe
Niemal każde włoskie słowo kończy się samogłoską a, e, i, o, u
Co może zdumiewać, bardzo trudno wskazać włoskie słowo, które nie kończyłoby się samogłoską. Melodia języka sprawia, że praktycznie każdy wyraz kończy się jedną z pięciu samogłosek (za wyjątkiem „y”). Nie jest jednak prawdą, że wszystkie włoskie słowa kończą się samogłoską – aby zachować precyzję, dodajmy, że chodzi o słowa z rdzennie włoskim rodowodem. Możemy bowiem znaleźć we włoskich słownikach takie wyrazy jak:
abat-jour (zapożyczenie z języka francuskiego),
abciximab (związek chemiczny),
abjad (zapożyczenie z języka arabskiego),
memorandum, factorum, post scriptum, curriculum, gustibus (zapożyczenia z łaciny).
Najdłuższe włoskie słowo liczy 30 liter
Psiconeuroendocrinoimmunologia, czyli psychoneuroimmunologia (po polsku ledwie 22 litery) to nauka o interakcjach między psychiką, a układami nerwowym i immunologicznym, a zarazem najdłuższe włoskie słowo akceptowane przez językoznawców. Wiele źródeł podaje jednak, że najdłuższym słowem wykorzystywanym w praktyce jest precipitevolissimevolménte – kultura włoska narzuca użycie takiego właśnie stwierdzenia w znaczeniu „na łeb, na szyję”. Przysłówek ten liczy aż 26 litery, co sprawia, że jego wypowiedzenie podczas jednego wdechu graniczy z cudem. Słowo to jednak, podobnie jak konstantynopolitańczykowianeczka jest jedynie elementem żartów – a do tego pozostaje niepoprawne gramatycznie.
W języku włoskim nie występują naturalnie takie litery jak J, K, W, X oraz Y
Ma to rzecz jasna związek z łaciną, która jest naturalną podstawą dla języka Dantego. Cztery spółgłoski i jedna samogłoska to znaki, które występują czasami w języku włoskim, ale wykorzystywane są jedynie do zapisu wyrażeń zapożyczonych.
Kultura włoska, czyli z czego słyną Włochy
Bamboccioni, czyli maminsynki na przeraźliwą skalę
Włoski termin „bamboccioni” oznacza osoby w wieku po 30. roku życia, które wciąż mieszkają z rodzicami. Ze względu na niedawny kryzys gospodarczy, zjawisko „maminsynków” w Italii osiągnęło niespotykany wcześniej poziom – a na mieszkanie z rodzicami po trzydziestce decyduje się co trzeci Włoch.
Makaron, czyli 70% całej europejskiej produkcji
Jeżeli mówimy o makaronie, wszystkie związane z takim krajem jak Włochy ciekawostki nie będą najmniejszym zaskoczeniem – Italia to najważniejszy producent makaronu, odpowiadający za 70% produkcji w całej Unii Europejskiej. We Włoszech produkuje się co roku 4 miliony ton pasty, wartej ok. 4 miliardy euro.
Rossi, czyli włoski Kowalski
Niemal 46 tysięcy włoskich rodzin nosi nazwisko Rossi. Mało? W takim razie spójrzmy na tych najbardziej zasłużonych:
Giovanni Francesco – rzeźbiarz na dworze króla Jana II Kazimierza,
Paolo – król strzelców mundialu w 1982 r.,
Valentino – jeden z najpopularniejszych motocyklistów,
Gaetano – kompozytor żyjący na przełomie XVIII i XIX wieku,
Bruno – fizyk eksperymentalny.
Zabytki – bez Włoch nie byłoby UNESCO!
Jeżeli popatrzeć z dystansem na europejską cywilizację, widać wyraźnie, że czerpie ona z dwóch fundamentów: Rzymu i Grecji. Jednak współcześnie to właśnie Włochy pozostają kolebką cywilizacji – i to właśnie ten kraj posiada największą liczbę zabytków wpisanych na listę światowego dziedzictwa UNESCO. 54 pozycje, w tym m.in. rysunki naskalne w Val Camonica, Wenecja i Werona czy Syrakuzy. Dla porównania, Polska posiada jedynie 15 obiektów światowego dziedzictwa. Stąd też proste wnioski – Włochy to must-see każdego szanującego się podróżnika!

Na imię mam Kuba i jestem urodzonym opolaninem. Od ponad dwóch lat swoją pasję do pisania łączę z pracą nauczyciela języka włoskiego. Dzięki temu sporo czytam, wciąż zdobywam kolejne doświadczenia i jestem w nieustannym rozwoju zawodowym. Dzięki temu z przyjemnością mogę podzielić się z Wami swoimi spostrzeżeniami i wiedzę z zakresu szeroko pojętej lingwistyki. Znam tajniki tego zawodu i wiem, że teoria nie zawsze idzie w parze z praktyką. W wolnych chwilach słucham dobrej muzyki z przyjaciółmi.