Wprawdzie Watykan nie jest gigantem na mapie, jednak skrywa w sobie wiele tajemnic. O czym rozmawia się za Spiżową Bramą podczas wyboru papieża? Jakie rzeczy odbywają się w tym malutkim państewku na co dzień, o których opinia publiczna nigdy się nie dowie? To chyba właśnie te elementy sprawiają, że tak wielu pisarzy interesuje się tematem tego kraju. Zlokalizowane wewnątrz Rzymu, jedno z najmniejszych państw na świecie (o powierzchni ledwie 0,44 km2), codziennie przyciąga rzesze turystów i wiernych. Watykan jest jednak również ciekawym tworem ze względu na skomplikowanie polityczne. Nie jest członkiem Unii Europejskiej, choć przekraczanie granicy z Włochami jest swobodne i możliwe w każdym miejscu, jego obywatelami są dostojnicy kościelni, członkowie Gwardii Szwajcarskiej, księża i zakonnicy, zaś jego głową w XXI wieku byli Polak, Niemiec i Argentyńczyk. Ale jaki jest język urzędowy Watykanu? Język łaciński czy język włoski? Okazuje się, że odpowiedź nie jest prosta!
Watykan a Stolica Apostolska
Warto na początku zauważyć, że Watykan i Stolica Apostolska nie są jednym bytem. W rzeczywistości są to dwa suwerenne podmioty prawa międzynarodowego złączone unią personalną. Chociaż w potocznym (a nawet oficjalnym języku) miesza się wzajemnie te dwa terminy, to warto pamiętać, że:
Stolica Apostolska to władza zwierzchnia papieża w Kościele katolickim, sprawowana zarówno nad Watykanem, jak i posiadłościami eksterytorialnymi (np. Bazylika św. Jana na Lateranie czy Bazylika św. Franciszka z Asyżu),
Watykan to miasto-państwo, w którym rezyduje papież.
Takie rozróżnienie jest niezbędne zważywszy na fakt, że w okresie między śmiercią lub abdykacją papieża a wyborem nowego następuje okres bezkrólewia. W takiej sytuacji Watykan zapewnia ciągłość istnienia Stolicy Apostolskiej.
Jest to jednak również istotne zagadnienie ze względu na to, że Watykan różni się od Stolicy Apostolskiej pod względem używanego języka. Chociaż brak zapisów o języku urzędowym, to jednak dla watykańskich dokumentów językiem domyślnym jest język włoski, zaś do zapisu wszelkich aktów Stolicy Apostolskiej stosowana jest łacina.
Język łaciński i język włoski, czyli niejedyne języki wykorzystywane w Watykanie
Trzeba jednak mieć na uwadze, że języków używanych na co dzień w Watykanie jest znacznie więcej. I chociaż łacina i włoski są najczęściej słyszane, to jednak zwróćmy uwagę na kilka ciekawostek językowych:
Oficjalnym językiem Gwardii Szwajcarskiej jest język niemiecki
Gwardia Szwajcarska to najmniejsza armia świata – liczy zaledwie 110 osób, a historia tego oddziału sięga 1506 r., kiedy na polecenie papieża Juliusza II szwajcarscy najemnicy przybyli do Watykanu, aby chronić papieża. Żołnierzami Gwardii Szwajcarskiej są wyłącznie katolicy posiadający obywatelstwo Szwajcarii, stanu wolnego, w wieku 19-30 lat. Co ciekawe, przysięgę składa się w języku urzędowym dla kantonu, w którym urodził się żołnierz – może więc to nastąpić w języku niemieckim, włoskim lub francuskim.
Papieska gazeta jest wydawana w aż ośmiu językach ( i nie jest to język łaciński!)
L’Osservatore Romano, gazeta wydawana od 1861 r., opisująca wszelkie aktywności papieża i przedstawiająca wypowiedzi najważniejszych hierarchów Kościoła katolickiego publikowana jest w następujących językach:
włoskim (jako dziennik od 1861 r. oraz jako tygodnik od 1950 r.),
francuskim (jako tygodnik od 1949 r.),
angielskim (jako tygodnik od 1968 r.),
hiszpańskim (jako tygodnik od 1969 r.),
portugalskim (jako tygodnik od 1970 r.),
niemieckim (jako tygodnik od 1971 r.),
polskim (jako miesięcznik od 1980 r.),
malajalam (język używany w Indiach) (jako tygodnik od 2007 r.).
Dostojnicy kościelni często rozmawiają we własnych językach
Chociaż funkcję kościelnego lingua franca pełnią język włoski i łacina, to jednak bardzo często w Watykanie wykorzystuje się również inne języki. Jest to szczególnie widoczne w okresie przed konklawe, kiedy to zbierają się najważniejsze frakcje: włoska, niemiecka, polska i hiszpańska. To właśnie te cztery języki dominują wówczas dyskusję w Stolicy Apostolskiej – a celem sporów ma być, rzecz jasna, wybór najlepszego kandydata.
Na imię mam Kuba i jestem urodzonym opolaninem. Od ponad dwóch lat swoją pasję do pisania łączę z pracą nauczyciela języka włoskiego. Dzięki temu sporo czytam, wciąż zdobywam kolejne doświadczenia i jestem w nieustannym rozwoju zawodowym. Dzięki temu z przyjemnością mogę podzielić się z Wami swoimi spostrzeżeniami i wiedzę z zakresu szeroko pojętej lingwistyki. Znam tajniki tego zawodu i wiem, że teoria nie zawsze idzie w parze z praktyką. W wolnych chwilach słucham dobrej muzyki z przyjaciółmi.